27 paź 2010

Prof. Jan Żaryn w Opolu /10 lecie IPN./

Na zaproszenie Klubu Gazety Polskiej w Opolu i Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Uniwersytetu Opolskiego w dniu 20 października 2010r. przybył do Opola jeden z najwybitniejszych współczesnych historyków polskich pan Prof. Jan Żaryn .

Celem jego wizyty była możliwość zaprezentowana referatu nt. dziesięciolecia działalności Instytutu Pamięci Narodowej.

Przy okazji doszło również do pierwszej prezentacji książki poświęconej tej rocznicy , która z pewnością w najbliższym czasie ukaże się drukiem i będzie do zakupienia w księgarniach całej Polski .



Wizyta w III LO w Opolu.

W pierwszej kolejności pan profesor odwiedził III LO w Opolu . Przed samym spotkaniem z młodzieżą doszło również do spotkania się z dyrekcją szkoły.


W imieniu Dyrekcji Szkoły i młodzieży Gościa przywitała dyrektor III LO pani Joanna Raźniewska, a spotkanie poprowadził z-ca dyrektora pan Marek Białokur. Tematem wykładu wybitnego historyka był : "Opór i opozycja wobec komunizmu w okresie PRL" .


W spotkaniu tym wziął udział v-ce Prezydent m. Opola pan Arkadiusz Karbowiak, a także przedstawiciele Klubu Gazety Polskiej w Opolu i Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Uniwersytetu Opolskiego , w imieniu organizatorów w spotkaniu wzięli udział (Ryszard Szram i Radosław Zimoch /KGP w Opolu/)

  

  

Nagranie audio ze spotkania z młodzieżą III LO w Opolu:…


Prof. Jan Żaryn w mediach...

Prof. Jan Żaryn wziął udział w programie telewizyjnym Wojciecha Najdy "Wszystko Jasne" ,
http://www.tvp.pl/opole/rozmowa/wywiady/wideo/rozmowa-wojciecha-najdy-z-prof-janem-zarynem/3061856 ,

Zapis audycji radiowej Marka Świercza i Macieja Nowaka - "Loża Radiowa" /RADIO OPOLE/ :
z udziałem pana prof. Jana Żaryna.


Uniwersytet Opolski.


W imieniu Klubu Gazety Polskiej w Opolu gościa powitał jego prezes pan Ryszard Szram.


Następnie prezentacji całości dorobku prof. Żaryna dokonał dr Antoni Maziarz adiunkt w Instytucie Historii Uniwersytetu Opolskiego , który zarazem był moderatorem całości spotkania.


Na spotkaniu prócz głównego prelegenta był również obecny pan prof. Krzysztof Kawalec Naczelnik Delegatury IPN w Opolu.

Po tym wstępie mikrofon powędrował do prof.Jana Żaryna który w bez mała 2 i pół godzinnym wykładzie przedstawił bardzo bogatą historię tej instytucji , począwszy od samych zrębów czyli zbudowania właściwie od podstaw całej tak rozbudowanej i skomplikowanej struktury, wymieniając z osobna i omawiając niemalże każdy z pionów i działów Instytutu Pamięci Narodowej (IPN)..











zapis audio ze spotkania na Uniwersytecie Opolskim :


Dyskusja po ...

Po prelekcji czas na pytania uczestników spotkania ....



Pani Barbara Łuszczewska z Klubu Gazety Polskiej w Opolu



Do dyskusji z prof.Janem Zarynem włączył się również nestor Klubu Gazety Polskiej w Opolu pan Eugeniusz Szmak..

kolacja w restauracji "Ali Baba"..

Po wyczerpującym dniu prof. Żaryn wraz organizatorami członkami Klubu GP w Opolu udali się we wcześniej umówione miejsce na uroczystą kolację w celu podsumowania wizyty. Spotkanie odbyło się w miłej wręcz przyjacielskiej atmosferze i pomimo wyczerpującego dnia gość honorowy udzielał kolejnych odpowiedzi na różne inne pytania zadawane przez uczestników spotkania.

  

  

  




- zdjęcia , dyktafon autor Paweł S
- kolacja w restauracji "Ali Baba" - autor zdjęć R. S

- nagranie z kamery - "Andruch"
- całość opracował i poskładał - "Andruch"
http://andruch.blogspot.com/

21 paź 2010

NIE MOŻEMY DAĆ SIĘ SPROWOKOWAĆ!

Zło dobrem zwyciężaj!

Nie ma przypadków, są tylko znaki

(ks. Bronisław Bozowski)


Trudno o bardziej wymowną symbolikę: w dniu rocznicy porwania i śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, emerytowany milicjant, nienawidzący partii opozycyjnej, zabija jej młodego działacza, a drugiego ciężko rani. Jeden ze znanych salonowych „pożytecznych idiotów” natychmiast zwrócił uwagę na niestosowność zestawiania tych wydarzeń w tekstach salonowych, nim jeszcze... ktokolwiek to zrobił (najwyraźniej próbował rozbroić groźny, jego zdaniem, niewybuch). Tym niemniej to porównanie jest niezbędne i nie mam wątpliwości że jest ono nam dane, w tym celu, abyśmy właśnie teraz wspomnieli słowa świętego:

„Zło dobrem zwyciężaj!”

Pierwsze reakcje w obozie rządzącym niestety mało pozostawiają pola do złudzeń. Pisałem o tym wielokrotnie (http://cheshire.salon24.pl/230106,znow-konfederacja-barska, http://cheshire.salon24.pl/192076,sarajewo-1914-lublin-2010 ) , ale zamiast satysfakcji odczuwam strach i rosnący gniew. Politycy rządzącej partii najwyraźniej nie są zaskoczeni tym co się stało, sprawiają wrażenie przygotowanych. Cóż- próbowali wielokrotnie: wiec Palikota w Lublinie, awantura o krzyż z pandemonium w czasie nocnej zadymy po której już zginął człowiek (o czym dopiero wczoraj się dowiedziałem), prowokacje Tuska podczas rocznicy Solidarności… To tylko najważniejsze akcje, którym towarzyszyły jako tło nieustanne wypowiedzi medialne podgrzewające atmosferę. Wałęsa wieszczył zamieszki po wyborze Komorowskiego, Wajda bez ogródek dowalił o „wojnie domowej”. Ten wątek przewijał się stale. Pisałem 09.06 (w dniu wiecu w Lublinie - http://cheshire.salon24.pl/192076,sarajewo-1914-lublin-2010 ) :

„Najbardziej niepokojące w tym wszystkim jest co innego. Działania PO zmierzające do sprowokowania awantury są tak natarczywe (proszę przeczytać "apel" Komorowskiego do Kaczyńskiego w związku z wiecami), że sprawiają wrażenie, że albo oni po prostu nie potrafią inaczej, albo … MAJĄ COŚ PRZYGOTOWANE NA TAKĄ OKOLICZNOŚĆ!”

Po wczorajszym mordzie politycznym, Tusk ze wspólnikami podgrzewają atmosferę. Ich wypowiedzi albo lekceważą to co się stało, albo obarczają winą Kaczyńskiego. To są jawne prowokacje, tu już nie można mieć wątpliwości, oni naprawdę nie są aż tacy głupi, by nie wiedzieć ku czemu to zmierza, a więc

- ROBIĄ TO ŚWIADOMIE!


Pisałem miesiąc temu: Sprawa ma jednak także i drugie dno. Jak wszyscy już widzą, „okienko możliwości” dla Polski powoli się zamyka (lub może nawet już gwałtownie się zatrzasnęło) i nadchodzą trudne czasy, a „w czasach kryzysów strzeżcie się agentów”- powtarzał Piłsudski. Z historii wiemy, że każde z licznych „ku-ku” i „zia-zia”, jakie spotykały naszą ojczyznę, było poprzedzone akcją propagandową deprecjonującą Polaków w opinii publicznej zachodu. Szczególny nacisk kładziono zawsze na pokazanie nas, jako nieodpowiedzialnych awanturników, nie potrafiących się samodzielnie rządzić i najwyraźniej wymagających obcej kurateli. Najlepiej ze strony „odpowiedzialnych” i „poważnych” państw ościennych. W związku z powyższym dręczy mnie pytanie, czy aby ktoś tu nie próbuje wzniecić KONFERERACJI BARSKIEJ wraz ze wszystkimi jej następstwami?


Niczego ważniejszego nie potrafię dzisiaj napisać. Wczoraj miało miejsce spotkanie Miedwiediew- Merkel- Sarkozy. Nie było na nim przedstawicieli Polski. Wystarczy spojrzeć na mapę by zobaczyć co łączy (a raczej co „dzieli”) wymienionych przywódców. Dzieli je „wyrwa” zajęta przez Polskę, Ukrainę, Białoruś, Litwę, Łotwę i Estonię. Użyłem słowa „wyrwa”, bo ziemie tych państw zostały „wyrwane” z gardeł Niemców i Rosjan w 1918, 1920, 1945 i w 1989 przy dużej pomocy m.in. Francji. Dziś oni znów się dogadują bez nas, a min. Sikorski mamrocze coś o „systemie bezpieczeństwa europejskiego” i takie tam…

Wracając do domowego podwórka- nie wiemy kto w co gra, ale wiemy na pewno, że gracze w większości sami nie wiedzą kto gra nimi. Drugi szereg PO zapewne sądzi, że jedynie eskaluje napięcie przed listopadowymi wyborami, by zmobilizować ospałe lemingi. Tusk ze wspólnikami zapewne też, ale tu pewności już nie mam (oczywiście taki Niesiołowski w ogóle nie wie co robi- to inna sprawa), być może komuś z nich przyświecają „wyższe cele”, a więc rozpętanie w Polsce zawieruchy na użytek zaprowadzenia „ładu europejskiego”.

W tej sytuacji NIE MOŻEMY DAĆ SIĘ SPROWOKOWAĆ!

Przypominajmy wielkie słowa księdza Jerzego, powtarzajmy je z uporem powtarzajmy jak stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy.To jest dzisiaj absolutnie konieczne. Musimy ich odsunąć od władzy, ale musimy to zrobić drogą pokojową i demokratyczną. Jeśli nie ulegniemy emocjom, to ich prowokacje obrócą się przeciwko nim! Sprawy zaszły za daleko i nie chodzi już o to kto będzie w Polsce rządził, ale o to by Polska dalej bezpiecznie i samodzielnie egzystowała. Zwycięstwo przyjdzie, choć wydaje się dziś trudne, tak jak 27 lat temu trudne do wyobrażenia było zwycięstwo księdza Jerzego Popiełuszki. KTOŚ nam to wczoraj obiecał.

* * *

( dopisano 21-10-2010 godz:20.40)

Tekst powyższy otrzymałem pocztą nie zawierał podpisu autora , stąd przez pomyłkę uznałem w/w Ks.Bronisława Bozowskiego za autora powyższego wpisu niestety popełniłem błąd za który prawdziwego autora serdecznie przepraszam a jest nim "Kot z Cheshire" piszący na Salon24..

źródło : http://cheshire.salon24.pl/241085,zlo-dobrem-zwy...



http://andruch.blogspot.com/

19 paź 2010

Opolanie uczcili ofiarę mordu politycznego .

W Opolu również uczczono Ofiary mordu politycznego - efektu długotrwałej kampanii polityki "miłości".

W związku z dzisiejszymi tragicznymi wydarzeniami w łódzkim biurze Prawa i Sprawiedliwości , klub „Gazety Polskiej” w Opolu w porozumieniu z Prawem i Sprawiedliwością zorganizowały przed biurem PiS w Opolu wspólną akcję protestu przeciwko szeroko rozlewającej się zwłaszcza w mediach polityce nienawiści.

Podobnie jak to miało miejsce w wielu miejscach naszego kraju pod biurem Prawa i Sprawiedliwościw Opolu przy ul Krakowskiej 9 , o godz. 18-tej , zebrało się kilkanaście osób. Głos zabrali kolejno pani Violetta Porowska reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość, głos zabrał też pan Eugeniusz Szmak nestor Klubu GP w Opolu po czym dały słyszeć się i inne wypowiedzi nawiązujące do dzisiejszych tragicznych wydarzeń jakie rozegrały się w biurze europosła Janusza Wojciechowskiego w Łodzi .

















Następnie zapalone znicze złożono pod zewnętrzną tablicą informacyjną z logo biura Prawa i Sprawiedliwości w Opolu tym sposobem zebrani uczcili Ofiary owej polityki "miłości" a raczej nienawiści .





Zapis Video ze spotkania ..

/ bardzo przpraszam za jakość , zapis pochodzi z kamerki telefonu komórkowego ./



W imieniu organizatorów tj. Prawa i Sprawiedliwości jak i Klubu Gazety Polskiej w Opolu składamy serdeczne podziękowania wszystkim uczestnikom tego spotkania , za tak liczne przybycie i uczczenie tym samym ofiar tej dzisiejszej strasznej zbrodni , tego mordu politycznego dokonanego z nienawiści na osobie Marka Rosiaka .
Cześć Jego pamięci !

autor zdjęć : Paweł S
autor video : "Andruch"


http://andruch.blogspot.com/

17 paź 2010

Nie zwycięży chora siła agnostycka ...

Jeszcze Polska nie przegrana od Szczecina do Rzeszowa...

śpiewa Leszek Czajkowski


Zapis przebiegu marszu pamięci, który odbył się 10 października 2010 roku w Warszawie. Pod Pałac Namiestnikowski przeszło kilka tysięcy demonstrantów. Uczestnicy marszu domagali się całej prawdy na temat katastrofy samolotu rządowego pod Smoleńskiem oraz upamiętnienia na Krakowskim Przedmieściu 96 ofiar tej niewyjaśnionej katastrofy.



" Musimy się na nowo policzyć ... "

Anna Walentynowicz
29-03-2008


To rzeczywiście fakt z jakim nie mieliśmy dotąd jako Naród właściwie do czynienia ...Kiedyś było wiadomo kto są ci "oni" i czego można się było po tamtej czerwonej hołocie spodziewać ..

Dziś natomiast to "coś" co okupuje ławy parlamentarne w większości jest czymś czego nie można z żaden sposób opisać . Niby "nasi" a jednak czuje się obcość i wręcz wrogość nawet lodowaty podmuch w naszym , czyli tej reszty społeczeństwa zwanej Polską zaściankowo - moherową - kierunku ..

Niektórzy z którymi miałem sposobność rozmawiać na ten temat byli wręcz zszokowani całą tą sytuacją ..

Począwszy od dziwnej "unii" ( mam na myśli sytuację lokalną na Śląsku Opolskim , tam gdzie na co dzień żyję i mieszkam)- zawiązanej na czas wyborów prezydenckich pomiędzy Mniejszością Niemiecką a rządem RP w osobie Bogdana Zdrojewskiego czego konsekwencją było z jednej strony oczywiście bezwarunkowe poparcie owego elektoratu M.N na rzecz marszałka Komorowskiego z drugiej strony natomiast uczyniono łaskawy gest w postaci przychylenia się Min.Administracji w osobie właśnie min.Zdrojewskiego na rzecz rozszerzenia obszaru o kolejną gminę tym razem Dobrzeń Wlk. na którym to kontynuuje się dalsze "zaśmiecanie" tablic informacyjnych z nazwami miejscowości , niemieckojęzycznymi znakami ..

W dodatku te "nowe" nazwy brzmią dziwnie i wręcz karykaturalnie.. Zupełnie jakby na siłę ktoś chciał Polakom zagrać na nosie ...

Tak naprawdę kiedyś już o tym pisałem że Ci prawdziwi Ślązacy z dziada pradziada mają to po prostu jak to kiedyś któryś z nich się wyraził - w "życi" (czyli w dupie)...

"Wróble ćwierkają" że gra idzie tu o korzyści , jakie czerpią ze strony rządu niemieckiego owe mniejszościowe organizacje takie jak Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim (TSKN) , Deutscher Freundschaftskreis (DFK), bądź Ruch na rzecz Autonomii Śląska - "RAŚ"...

Nikt nie broni "im" mieć odrębnej kultury i jej kultywować..W żadnym wypadku wręcz przeciwnie powinno nas wszystkich owo "zjawisko" tylko wzbogacić ...Tylko czy przypadek z ostatnich wyborów prezydenckich może być takim pozytywnym przykładem przejawu owej "wielokulturowości"..śmiem twierdzić że nie.

Wygląda mi to raczej na to że pod naszym bokiem a właściwie na naszym podwórku karmimy pasożyta , który miast podzięki za dobre traktowanie kąsa nas po rękach i czeka na sposobność by się usamodzielnić bądź przyłączyć do zupełnie innej kultury niźli Słowiańszczyzna .

To co się obecnie dzieje i tu na Śląsku Opolskim a i w reszcie kraju również , przypomina nieźle zorganizowaną na skalę ogólnopolską kampanię przeciw , ogólnie rzecz ujmując kulturze promocji życia jakiej wielkim orędownikiem był nasz śp.papież JPII ..

Z pewnością ci którzy obecnie władają naszą Ojczyzną nie wiele mają wspólnego z tym w co wierzył i czego nauczał nasz wielki rodak wybrany na "Stolicę Piotrową" ..Powyższy film to już kolejny , który dowodzi temu że tak naprawdę rozpoczęła się wielka batalia czyli krucjata przeciw krzyżowi i u nas w Polsce..

Lewica która w większości opanowała parlament i struktury Unii Europejskiej doszła do przekonania że czas najwyższy nadszedł by uderzyć z całą mocą używając do tego celu rodzimych "narzędzi" w postaci działaczy PO będących u steru państwa polskiego wspieranych przez lewaków zwanych "zapaterowską" lewicą jak i przez diabła w ludzkiej skórze jakim niewątpliwie jest sam Palikot z jego nowym ruchem wyraźnie skierowanym przeciw katolickiej części naszego narodu.

Wierzyć mi się nie chce że nie widzą tego hierarchowie kościoła w Polsce . czas nagli by skonsolidować siły i również z całą mocą na jaką nas stać utworzyć ruch oddolny coś na wzór "Tea Party" zdolny przeciwstawić się nie tylko tej dziczy atakującej na co dzień modlących się przed "Pałacem namiestnikowskim" ...ale i zdolnym pogonić do wszystkich diabłów całą tą obecną ekipę , począwszy od namiestników wojewódzkich takich jak obecny prezydent m.s.W-wy H.G.W , a skończywszy na zmianie obecnego lokatora "Pałacu Namiestnikowskiego" .

Miejmy zatem odwagę cywilną wyrażając swoje niezadowolenie poprzez bojkot oficjalnych informacji pochodzących z przekazów prasowych bądź emitowanych w TV przez takie koncerny jak ITI czy Agora ..

Stosujmy powszechny ostracyzm tych kłamliwych stacji i wydawnictw ..nie pozwólmy sobą dłużej manipulować...i jednoczmy się .

Nie na darmo pani Ania Walentynowicz wzywała jeszcze za życia byśmy się "od nowa policzyli" ..

Zatem do dzieła !


http://andruch.blogspot.com/

14 paź 2010

10-10-2010 "pół rocznica" - obchody tragedii Smoleńskiej w Opolu .

10. X . 2010 roku mija sześć miesięcy od tragedii smoleńskiej. Klub Gazety Polskiej w Opolu uczcił Mszą św. pamięć wszystkich ofiar.
Właśnie w intencji wszystkich poległych w tej straszliwej katastrofie w Katedrze św. Krzyża w dniu dzisiejszym o godzinie 19:30 została odprawiona Msza św. , której przewodniczył i homilię wygłosił ks. Tadeusz Słucki.
ks. Tadeusz Słucki podczas głoszenia homilii /cz-1/

ks. Tadeusz Słucki podczas głoszenia homilii /cz-2/

Podczas Mszy św. intencje mszalne wygłosili Karina Piechota i Andrzej Kłoś..

W Katedrze w Mszy Św. uczestniczyły poczty sztandarowe :

- NSZZ "SOLIDARNOŚĆ" w Opolu ,


- " Polskiego Klubu Kawalerii " - /koło terenowe 3-go szwadronu , 4-tego pułku Ułanów Zaniemeńskich , który siedzibę ma w Janach w Dąbrówce Łubniańskiej , inne dwa odziały mieszczą się w Raciborzu i Blachowni .


- w imieniu Klubu GP w Opolu flagę RP niósł kol. Ryszard Petelnik

Po Mszy św. z zapalonymi pochodniami uczestnicy uroczystości wzięli udział w " Marszu Pamięci" udając się na Plac Wolności pod pomnik Żołnierzy Antykomunistycznego Podziemia.













Poseł Prawa i Sprawiedliwości - Sławomir Kłosowski / w środku / w asyście radnego Patryka Jakiego / z lewej/ i kol. Michała Pająka /obaj też należą do opolskiego oddziału Prawa i Sprawiedliwości /.

Uczestnicy Marszu zebrali się pod Pomnikiem Żołnierzy Wyklętych na Placu Wolności w Opolu .







Dalszą część uroczystości poprowadzili przewodniczący "Klubu Gazety Polskiej w Opolu" kol. Ryszard Szram /z lewej/ i kol. Patryk Jaki / radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w Opolu/.

Jako pierwszy głos zabrał poseł na sejm RP pan Sławomir Kłosowski

Kolejnym który zabrał głos był nestor Opolskiego Klubu Gazety Polskiej pan Eugeniusz Szmak . W pięknych słowach nawiązał do dzisiejszej "pół rocznicy" w kontekście ogólnej sytuacji dziejącej się obecnie w naszym kraju .

Następnie wystąpił znany opozycjonista lat 80-tych , v-ce prezes Klubu GP w Opolu, Sekretarz Zarządu Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej w Opolu pan Wiesław Ukleja ..



Na zakończenie zabrał głos radny miasta Opola z ramienia Prawa i Sprawiedliwości - kol. Patryk Jaki , który to podsumowując spotkanie skierował pod adresem obecnych władz naszego kraju ale i miasta Opola - wiele gorzkich pytań ... Kilka z nich pozwoliłem sobie zacytować poniżej.

- Dlaczego w Opolu , możemy mieć pomnik "baby na krowie" , a nie możemy mieć pomnika prezydenta RP prof.Lecha Kaczyńskiego ...
- Dlaczego , pytał dalej - tu w Opolu możemy mieć ulicę "Obrońców Stalingradu" , a nie możemy mieć ulicy "Ofiar katastrofy Smoleńskiej"...


Kończąc swe wystąpienie kol. Patryk Jaki w imieniu własnym jak i Klubu Gazety Polskiej z Opola wyraził gorące podziękowania za udział w obchodach "pół rocznicy", wszystkim uczestniczącym w tej uroczystości mieszkańcom Opola . Wyrażając tym samym wdzięczność za liczne przybycie do Katedry na uroczystą Mszę Św. a także za zaangażowanie i udział w "Marszu Pamięci" . Skierował też prośbę do wszystkich zebranych mieszkańców Opola o złożenie u stóp pomnika "Żołnierzy Wyklętych" zapalonych zniczy .






Za oprawę muzyczną organizatorzy serdecznie dziękują koledze Sławkowi Koenigsberg /Klub GP w Opolu - grał na trąbce/ , który wraz z synem Michałem /puzon/ , grali utwory patriotyczne - "Mazurek Dąbrowskiego", "Marsz, marsz Polonia" i inne odpowiednie w tych okolicznościach ..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zupełnie na sam koniec jeszcze jedno - pamiątkowe zdjęcie ..



autor zdjęć : Paweł Szram
autor video : "Andruch"
- - - - - - - - -

Tekst opracował i poskładał w całość: "Andruch"/Klub GP w Opolu/
http://andruch.blogspot.com/