4 lut 2018

Żydowi do sztambucha ,















 "Żyd Mnie obraża, Ja Go nie mogę,
 Od razu staje się ksenofobem.
 Antysemitą albo rasistą,
Choć tylko Flagę trzymam Ojczystą.
Wróćmy do wojny i do Hitlera,
 Na dziesięć Żydów,Polak umiera.
Ale dlaczego? Bo Was chowali,
 I własne życie tym narażali.
 A Ty w tej chwili razem z Niemcami,
Właśnie nazywasz Nas Faszystami.
Tak z tymi ludźmi i wielkiej skali,
Co Was miliony wymordowali.
Powiedz to babci,powiedz dziadkowi,
Być może prawdę wtedy Ci powie.
 Kto był Faszystą - Czy to Polacy?
I co to słowo naprawdę znaczy.
To Wasza nacja tworzyła Kapo,
W gettach,obozach niczym Gestapo.
By tylko Sami wojnę przetrwali,
To Własnych braci na śmierć wydali.
Czemu akurat o tym nie mówisz?
Kim było Kapo tym się nie chlubisz.
Ale Ty z błotem mieszasz Polaka,
Już widać Wasza natura taka.
 Bo Polak nigdy się nie poddawał,
I nawet w Waszej obronie stawał.
Walczył na frontach w całej Europie,
 A dziś Go właśnie Europa kopie.
Poznałeś prawdę przez całą dobę,
Choć jest mi przykro,Wybaczam Tobie.
 Na koniec powiem Ci prawdę taką:
Być może żyjesz Dzięki Polakom..."

 A Jew insults me, I can not do it,
 It immediately becomes xenophobe.
 Anti-or-racist,
However, I only keep the Flagship Native.
Let's go back to the war and Hitler,
On the side of the Jews, the Pole dies.
 But why? Because they hid you,
 And they exposed their own lives.
You in the night with the Germans,
You just call us Fascists.
So with the above and large scale,
What has been said.
Tell grandma, tell grandpa,
 Perhaps the truth will tell you that.
 Who was the Fascist - Are they Poles?
 I mean a lot to words.
It was your nation that created Kapo,
 In ghettos, camps like the Gestapo.
They survived only through the Sami,
 They released their own brothers to death.
Why do not you just talk about it?
Who was Kapo you do not boast about.
But you will confuse the Pole with a blot,
You can already see your nature like that.
 Because a Pole never gave up,
 And he stood in Your defense.
He fought on the fronts all over Europe,
And today, Europe is kicking him.
You've got to know the truth around the clock,
 I am sorry, I forgive you.
Finally, I will tell you the truth:
Maybe you live thanks to Poles .
..
daniel kmiecik

1 lut 2018

Żydzi byli także tymi, którzy zadali śmierć Żydom – bezbronnym Żydom !

" TEJ PRAWDY NICZYM NIE DA SIĘ ZAKRZYCZEĆ !"

W poemacie „O bólu mój” będącego częścią zbioru „Pieśni o zamordowanym żydowskim narodzie” znajdujemy takie oto strofy:

Jam jest ten, który to widział, który przyglądał się z bliska,
Jak dzieci, żony i mężów, i starców mych siwogłowych
Niby kamienie i szczapy na wozy oprawca ciskał
I bił bez cienia litości, lżył nieludzkimi słowy.

Patrzyłem na to zza okna, widziałem morderców bandy –
O, Boże, widziałem bijących i bitych, co na śmierć idą…
I ręce załamywałem ze wstydu… wstydu i hańby –
Rękoma Żydów zadano śmierć Żydom – bezbronnym Żydom!

Zdrajcy, co w lśniących cholewach biegli po pustej ulicy
Jak ze swastyką na czapkach – z tarczą Dawida, szli wściekli
Z gębą, co słowa im obce kaleczy, butni i dzicy,
Co nas zrzucali ze schodów, którzy nas z domów wywlekli.

Co wyrywali drzwi z futryn, gwałtem wdzierali się, łotrzy,
Z pałką wzniesioną do ciosu – do domów przejętych trwogą.
Bili nas, gnali starców, pędzili naszych najmłodszych
Gdzieś na struchlałe ulice. I prosto w twarz pluli Bogu.

Odnajdywali nas w szafach i wyciągali spod łóżek,
I klęli: „Ruszać, do diabła, na umschlag, tam miejsce wasze!”
Wszystkich nas z mieszkań wywlekli, potem szperali w nich dłużej,
By wziąć ostatnie ubranie, kawałek chleba i kaszę.

A na ulicy – oszaleć! Popatrz i ścierpnij, bo oto
Martwa ulica, a jednym krzykiem się stała i grozą –
Od krańca po kraniec pusta, a pełna, jak nigdy dotąd –
Wozy! I od rozpaczy, od krzyku ciężko jest wozom…

W nich Żydzi! Włosy rwą z głowy i załamują ręce.
Niektórzy milczą – ich cisza jeszcze głośniejszym jest krzykiem.
Patrzą… Ich wzrok… Czy to jawa? Może zły sen i nic więcej?
Przy nich żydowska policja – zbiry okrutne i dzikie!

A z boku – Niemiec z uśmiechem lekkim spogląda na nich,
Niemiec przystanął z daleka i patrzy – on się nie wtrąca,
On moim Żydom zadaje śmierć żydowskimi rękami!


Dla  Icchaka Kacenelsona,  bezpośredniego  świadka  dokonanej  przez Żydów zbrodni na Żydach,  którego  poezja stanowi niepodważalne źródło historyczne, oprawcami, którzy bili bez cienia litości, lżyli nieludzkimi słowy byli jego bracia Żydzi.

Żydzi byli także tymi, którzy zadali śmierć Żydom – bezbronnym Żydom!
 Podobny obraz
Icchak Kacenelson (1886-1944) – wybitny poeta, dramaturg, tłumacz żydowski i hebrajski. W getcie warszawskim prowadził tajną działalność oświatowo-kulturalną. Wywieziony w kwietniu 1943 roku do obozu koncentracyjnego; zamordowany w Oświęcimiu w 1944 roku
 
Odsyłam do źródeł : 

http://www.upadeknarodu.cba.pl/zydowska-policja.html
https://wirtualnapolonia.com/2015/02/24/icchak-kacenelson-o-bolu-moj/
https://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/03/15/najwiecej-zlotych-zniwiarzy-bylo-wsrod-zydow/
http://www.bibula.com/?p=34979