29 lut 2012
" GMO" [po Czarnobylu] - to kolejna broń masowej zagłady !
" 28 lutego Sejm RP miał debatować nad wprowadzeniem ustawy legalizującej m.in. użycie w rolnictwie broni masowej zagłady jaką są rośliny genetycznie zmodyfikowane GMO. "
Niezależne badania potwierdzają znaczną szkodliwość GMO dla zwierząt, w tym ssaków. Szczury w 3 pokoleniu stają się bezpłodne. Naiwnością byłoby sądzić, żeby twórcy kukurydzy MON 810 czy ziemniaka Amflora o tym nie wiedzieli.
Takie działanie podlega pod definicję ludobójstwa.
Nie bądźmy obojętni , to kolejny zamach po ACTA czy próbie zamknięcia "ust" "TvTrwam". Widać że ze wszelkich sił próbują nas "uszczęśliwiać" . Jak nie kijem go to marchewką. Od dawna znana jest rola jaką pełni światowy lider w tej dziedzinie koncern "Monsanto" . Wiadomym jest już ponad wszelką wątpliwość że odpowiada on za wiele kataklizmów ekologicznych na całej niemal kuli ziemskiej. Teraz szturmują Polskę , próbują zatruć i naszą ojczystą Ziemię , a poprzez to i nas samych.
"Jednym z głównych graczy na rynku GMO jest koncern Monsanto. Historię tej firmy doskonale opisuje francuska dziennikarka Marie Monique Robin w książce „Świat według Monsanto”. Jest to historia firmy i nieznane fakty w procesie legalizacji genetycznie modyfikowanych upraw.
Historia wielkiego truciciela
Spółka Monsanto powstała w 1901 roku i przez pierwsze kilkadziesiąt lat czerpała zyski niemal wyłącznie z branży chemicznej. W 1935 r. uzyskała monopol na produkcję nowej substancji, która znalazła szerokie zastosowanie w przemyśle elektrochemicznym – polichlorowanych bifenyli (PCB). Wytwarzała je do 1977 r., kiedy oficjalnie zakazano ich produkcji ze względu na silną toksyczność i działanie rakotwórcze. Szokujące jest to, że według ujawnionych niedawno tajnych dokumentów wewnętrznych, już w 1937 r. firma miała pierwsze naukowe dowody szkodliwości PCB, a przez kolejne 40 lat nie informowała o tym swoich pracowników, ludności mieszkającej w pobliżu fabryk i użytkowników PCB, i beztrosko odprowadzała toksyczne odpady do cieków wodnych i składowała je pod gołym niebem.
W 2002 roku sąd uznał, że firmy Monsanto i Solutia są winne „zatrucia obszaru Anniston (Alabama) oraz krwi jego mieszkańców przez PCB” (niektórzy mieszkańcy mają we krwi 50-krotnie przekroczony dopuszczalny poziom PCB). Korporację uznano też winną „zaniedbania, zaniechania, oszustwa, działania na szkodę ludzi i mienia publicznego”. Uznano, że postępowanie Monsanto „przekraczało w sposób ekstremalny wszelkie granice przyzwoitości i może być potraktowane jako okrutne i absolutnie nie do przyjęcia w cywilizowanym świecie”. Na drodze ugody sądowej Monsanto zgodziła się przekazać 700 mln USD na fundusz odszkodowawczy dla ofiar PCB i na oczyszczenie miasta. Ta kwota to zapewne jedynie ułamek zysków, jakie firma uzyskała kosztem zdrowia i życia tych ludzi oraz zdrowia i środowiska w innych obszarach naszego globu – dziś wszyscy mamy w swoich tkankach PCB…
Kolejną grupą poszkodowanych przez Monsanto są weterani wojny wietnamskiej, którzy znaleźli się w strefie oprysków za pomocą słynnego Agent Orange – herbicydu używanego do niszczenia dżungli. Jak się okazało, partie herbicydu produkowane przez Monsanto miały wysoką zawartość toksycznych i rakotwórczych dioksyn. Weterani, których dziesiątkuje dziś rak i którym rodzą się chore dzieci wnieśli pozew zbiorowy przeciwko producentom Agent Orange, jednak nie doczekali sprawiedliwości przed sądem, któremu – jak pisze M.M. Robin, prawnicy Monsanto przedstawili sfałszowane wyniki badań naukowych. Weterani musieli zadowolić się ugodą sądową i niewygórowanymi odszkodowaniami, które mają się nijak do zysków Monsanto ze sprzedaży Agent Orange (wówczas najwyższy kontrakt w historii Pentagonu).
To tylko dwa przykłady, które każą się zastanowić nad wiarygodnością firmy, która szczyci się dziś swoją nową misją: „pomagamy rolnikom zwiększać plony […], produkować zdrowszą żywność […] i zmniejszać wpływ rolnictwa na środowisko”."
To tylko część z opublikowanego wcześniej tekstu , całość dostępna jest na stronie :„Świat według Monsanto”
"Polecam także wstrząsający dokument filmowy o największym potworze korporacyjnym, który stanowi śmiertelne zagrożenie nie tyko dla gatunku ludzkiego, ale dla wszelkiego życia na naszej planecie. Dokument jest podsumowaniem kilkuletniego dziennikarskiego śledztwa znanej francuskiej dziennikarki. W filmie znajdziemy m.in. informacje o historii potwora: od Polistyrenów, PCB, broni chemicznej: słynnego defoliantu "Agent Orange" i dioksyn, po wspaniałe wynalazki przemysłu żywnościowego jak DDT, Aspartam, czy krowi hormon wzrostu. Obecnie firma jest największym producentem nasion roślin transgenicznych (GMO) - czyli trujących mutantów, które według "niezależnych" badań są rzekomo jadalne i zdrowe. Korporacja słynie z gigantycznych przekrętów, kłamstw i korupcji najwyższych szczebli władzy oraz bezwzględnego egzekwowania kupionych przez siebie przepisów prawnych, do rujnowania życia zwykłych, drobnych farmerów. Pracuje też nad totalną destrukcją bio-różnorodności światowych upraw - w imię zysku i totalitarnej kontroli wszystkich ludzi. Firma owa jest dziś największym producentem broni biologicznej używanej przeciwko całej ludzkości. W niniejszym filmie padają nazwiska takie jak Donald Rumsfeld, czy George Bush senior - którzy z tym szkaradnym przedsiębiorstwem są silnie powiązani.."
/ Uwaga! Google przycięło film. Trwa on 109 minut, a nie 77!!! pracuję nad załadowaniem pełnej wersji! - "autor"/
źródło : http://video.google.com/videoplay?docid=-1676896724527593334
Widać stąd że lobby "Monsanto" ma wszędzie swoje wpływy.
Jeśli uznaliście Państwo , że podobnie jak ja sam - nie godzicie się na ten zbrodniczy proceder wyraźmy to chociażby poprzez podpisanie poniższej petycji. Będzie to zarazem i nasz skromny wkład w obronę tego świata przed tymi , którzy próbują przejąć nad nim kontrolę. Którzy następnie za cenę zdrowia a nawet i życia nie tylko naszego ale i co gorsza - następnych pokoleń , oferują nam śmierć na raty. W powolnych męczarniach bez jakiejkolwiek perspektywy na przyszłość. Próbujmy zatem dopóki istnieje taka możliwość drogą pokojową odwieść naszych przywódców od popełnienia straszliwego i nieodwracalnego w swoich skutkach czynu , jakim niewątpliwie będzie ustąpienie w sprawie GMO ! Jeśli to się nie powiedzie niech Bóg ma nas w swojej opiece , bo wówczas nic - przynajmniej mnie - nie powstrzyma od dalszych , bardziej stanowczych w swej formie - protestów. Obyśmy nie musieli doświadczać tego w realu , kto z nas tu blefuje a kto tak naprawdę nie ma już nic do stracenia.
PETYCJA: http://alert-box.org/petycja/rozporzadzenie-zakazujace-gmo/
- http://www.gmo.icppc.pl
- http://polska-wolna-od-gmo.pl
- http://eko-sanok.pl/gmo-to-nie-to-stop-gmo-wiadomosci-z-icppc.html
"Andruch" /Klub GP w Opolu /
http://andruch.blogspot.com/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz