29 maj 2011

"Miej serce i patrzaj w serce" (A.Mickiewicz)

Nie zabierajcie im dzieci
11 czerwca 2007, 8:30
- - - - - - - - - - - - -
Ziębowie z Wilkowa, którym wichura zniszczyła dom, dostali ultimatum z opieki społecznej: albo znajdą mieszkanie, albo zabiorą im dzieci.(...) / za "NTO"/
Redakcja, 28 maj, 2011 - 17:52
Dostaliśmy na naszą skrzynkę dramatyczny apel:
ZIĘBA DARIUSZ wysłał wiadomość, korzystając z formularza kontaktowego na stronie http://niepoprawni.pl/contact.

WITAMY BARDZO SERDECZNIE ZWRACAMY SIĘ DO PAŃSTWA Z OGROMNĄ PROŚBĄ O POMOC 4 LATA TEMU DOM NASZ ULEGŁ CAŁKOWITEMU ZAWALENIU NA WSKUTEK PRZECHODZĄCYCH SILNYCH WIATRÓW ZAMIESZKIWALIŚMY PRZEZ 2 LATA POKOIK Z GRZYBEM NA ŚCIANACH NA 16 METRACH KWADRATOWYCH POMIESZCZENIE NASZA WŁADZA PRÓBOWAŁA Z TEGO POWODU ODEBRAĆ NAM NASZE POCIECHY A ZEMNIE ZROBIĆ WARIATA NIEROBA PRÓBOWANO SKIEROWAĆ MNIE DO SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO LECZ TAM NIE TRAFIŁEM PRÓBOWAŁEM WŁASNORĘCZNIE PRZETŁUMACZYĆ ŻE NIE ODDAM NASZYCH POCIECH NASZĄ SPRAWĄ ZAJĘŁY SIĘ GAZETY SYTUACJĘ OPISYWANO TAKŻE W INTERNECIE DOM NASZ POKLEIŁEM JAK TYLKO POTRAFIŁEM ZOSTALIŚMY PO PROSTU SAMI NA PRZEKÓR NASZEJ WŁADZY I OPIEKI SPOŁECZNEJ DOM POSTAWIŁEM NA NOGI LECZ NADAL LEJE NAM SIĘ DO DOMU GRZYB NA ŚCIANACH DZIECI CHORUJĄ KASZEL BULE GARDŁA ITD BRAK ŁAZIENKI I OGRZEWANIA NIE JESTEŚMY W STANIE SAMI ZAPOBIEC DALSZEJ KATASTROFIE BO ZAGRAŻA NAM TO SAMO DOM NASZ ULEGNIE ZNOWU ZAWALENIU ZAMIESZKUJEMY WRAZ Z DZIEĆMI MAŁĄ WIEŚ W WOJ OPOLSKIM JEST TO WIEŚ WILKÓW JEST NAM BARDZO CIĘŻKO STRACIŁEM PRACĘ REDUKCJA ETATÓW ŻONA MOJA PO OPERACJI GUZA JAJNIKA NIEZBYT DOBRZE SIĘ CZUJE LECZ OPIEKUJE SIE DOMEM I DZIEĆMI NIE STAC NAS KOMPLETNIE NA NIC MAMY CZWORO WSPANIAŁYCH DZIECIACZKÓW CHOCIAŻ PRZEZ CHWILĘ POMYŚLCIE O TAKICH JAK MY LUDZIACH ZNAJDUJĄCYCH SIĘ NA SKRAJU PUSZCZAJĄCYCH NAM NERWÓW I PO PRZEŻYCIACH NIE CHCEMY KASY NIE JESTEŚMY NACIĄGACZAMI BĘDZIEMY WDZIĘCZNI ZA COKOLWIEK DO JEDZENIA CO WAM ZALEGA A NAM MOŻE SIĘ PRZYDAĆ DZIĘKUJEMY RODZINA ZIĘBÓW Z WILKOWA
NASZ TEL:  791698229
daru1111@interia.pl
Tyle sam apel wystosowany przez Redakcję w imieniu samego autora ( p.Dariusza Zięby z Wilkowa)

Po przeczytaniu tego apelu zacząłem przeszukiwać internet próbując znaleźć cokolwiek na ten temat. Jeśli się szuka zawsze można coś odnaleźć , oczywiście nie zawsze wszystko znajduje potwierdzenie w faktach. Znalazłem pewien artykuł w "NTO".

(fot. Tomasz Dragan):
Zamieszczono tam zdjęcie najprawdopodobniej pańskiej małżonki z dziećmi. Panie Dariuszu czy to Pańska Rodzina ?
Ważne by ktoś potwierdził bądź odniósł się w inny sposób do samych stwierdzeń chociażby osoby wójta , wysuwanych pod pańskim adresem itd..
Opinia
Zygmunt Szulakowski, wójt Wilkowa:
- Istotnie, postawiliśmy państwu Ziębom warunek, że jeżeli nie zagwarantują dzieciom właściwych warunków, to wówczas potomstwo trafi do placówki opiekuńczej. Cały czas staramy się pomagać tej rodzinie. Płacimy ich rachunki itp. Zresztą oni przyjęli tylko postawę roszczeniową. Czekają, aż gmina rozwiąże za nich problemy albo da im mieszkanie. A my po prostu nie mamy lokali socjalnych. Chciałbym, aby pan Zięba zapewnił, że zacznie sprzątać zawalony dom. Jak zacznie coś robić, to damy mu ludzi do pomocy z robót publicznych, znajdziemy sponsora. Tylko musi pokazać, że ma wolę pracy, a nie tylko rzucania oskarżeń.
za NTO :

Panie Darku

Skoro już uczynił Pan ów krok i to w dobrym kierunku , należałoby w dalszej kolejności uwiarygodnić pański apel chociażby dołączając jakiś dokument bądź zdjęcia posesji (skan) do tego apelu , potwierdzający bezspornie to wszystko o czym Pan powyżej napisał. Jeśli Pan zdecydował że ma to być żywność czy np: odzież bądź inne sprzęty niezbędne w gospodarstwie domowym , proszę wskazać pod jaki ewentualnie adres należałoby to wszystko wysyłać. Proszę zatem i mnie źle nie zrozumieć, są pewne "wykolejone moralnie elementy" nazywające siebie ,chyba tylko przez pomyłkę, człowiekiem , które to bez jakichkolwiek skrupułów podszywając się pod poszkodowane rodziny znajdujące się w straszliwie nieprawdopodobnie trudnej życiowo sytuacji , czerpią z tego niezłe zyski. To potworne ale niestety to coraz częściej wykorzystywane zjawisko do zapewnienia sobie niezłego bytu na tym ziemskim padole.

Wracając do sedna , jeśli rzeczywistość tak wygląda jak to pan opisuje ( cyt: za NTO :) , wówczas to kwestia odpowiedzialności władz począwszy od lokalnych aż po zwierzchnie za nieudzielenie w terminie jak z tego wynika także i w niewystarczającej formie , przynależnej w takiej sytuacji - zdaje się że obligatoryjnej pomocy - jest ewidentna. Choć muszę przyznać , że wypowiedź wójta o ile by się w pełni potwierdziła , stawia Pana w dość dwuznacznej sytuacji.
Z drugiej zaś strony osobiście to ja sobie czegoś podobnego po prostu nie wyobrażam..Tego nie wymyśliłby i sam Mrożek ..
W takiej sytuacji widać jak na dłoni , że "Król jest nagi"..
Za dopuszczenie do takiej sytuacji należałoby nie tyle gminę ( nie otrzymującą w wystarczającej wysokości środków na odbudowę takich zawalonych budowli ) co właśnie rząd postawić "na baczność"..
Spotkałem też prawdopodobnie kolejny pański anons ( trzeci wpis od góry) dość podobnie brzmiący w treści , zawierający tym razem adres w tym i nr konta na które darczyńcy mogli by dokonać dobrowolnych wpłat :

cyt:
"JESLI BY CHCIAŁ KTOKOLWIEK PORATOWAC NAS MAŁĄ WPŁATOM NA KONTO BARDZO DZIĘKUJEMY (...)
NASZ NUMER TO :
BANK POCZTOWY
Nr konta: 17   1320   1537   0404   4558   3000   0001
ZIĘBA DARIUSZ
46-113 Wilków,
UL. DŁUGA 25
Diecezja: Lubelska

Z tym że pewien fragment owego anonsu budzi moje niemałe zdziwienie tzn. powyżej jest napisane że jest to : Diecezja Lubelska ?natomiast z tego co pan podaje wynika że chodzi o Wilków w powiecie Namysłowskim w woj.Opolskim ..Jak zatem należy odczytywać całą informację . Wydaje się że jest to tylko kwestią przypadkowego błędu jaki wkradł się podczas zamieszczania informacji w necie.

Jeśli to wszystko Pan uwiarygodni proszę mi wierzyć że jako jeden z pierwszych podzielę się w Wami tym czym będę mógł , tak szybko jak to tylko będzie możliwe.

Zupełnie już na sam koniec , chciałbym podzielić się z państwem pewną niestety gorzką refleksją .
Dziwi mnie małe zainteresowanie nas blogerów - tego typu problemami . Tak naprawdę to przecież zwykłych ludzi , pozostawionych przez państwo na łaskę i niełaskę losu a zwłaszcza niekompetentnych i niemających tak naprawdę zielonego pojęcia jak w takim przypadku się zachować - władz . Tak samorządowych jak i centralnych . Kochane "ludziska" co się w wami stało , że aż taką skorupą się obłożyliście? Tragedia dziejąca się niemalże na naszych oczach , skoro was bezpośrednio nie dotyczy , staje się wam już całkowicie obojętną ? Pod tym wpisem "Dramatyczny apel" , zamieszczonym przez redakcję ..niemalże grobowa cisza . No tak chciałoby się rzec , to żadna sensacja . Cóż zupełnie zapomniałem , a w ogóle to po cóż zawracać głowę , zaangażowanym w ściganie przeróżnych afer "blogerom" takimi właśnie przyziemnymi , ludzkimi sprawami , dziejącymi się gdzieś hen w dalekim zaścianku w prowincji "namysłowskiej".


"Andruch" /Klub GP w Opolu /
http://andruch.blogspot.com/

2 komentarze:

  1. DRODZY CZYTELNICY TAK JEST TO WSZYSTKO PRAWDĄ TAK NAS POTRAKTOWAŁA NASZA WŁADZA RAZEM Z OPIEKOM SPOŁECZNĄ DZISIAJ WSZYSCY JUŻ ZAPOMNIELI JAK NAS SKRZYWDZILI ŚMIEJA SIĘ JAK GDYBY NIGDY NIC I JESZCZE DO TEGO ZAPRZECZAJĄ ŻE ZNOWU WYMYŚLAM I SZUKAM SENSACJI A JAK TYLKO ZNAJDE TO WSZYSTKIEMU ZAPRZECZĄ MOŻE TO I MOJA WINA DZIECI NA ŚWIAT SIĘ NIE PROSIŁY

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Darku z całym szacunkiem , proszę choć opublikować jakieś zdjęcia z tego powalonego domu. Pan wybaczy ale na samo słowo trudno dziś uwierzyć. Trudno się i dziwić że większość z blogerów na portalach na których umieściłem ten artykuł o państwa tragedii odniosło się z wielką rezerwą . Jak pan myśli dlaczego ?
    No właśnie .

    Brak podstawowych danych , co , kto i jak , kiedy itd. Trzeba byłoby zeskanować kilka najważniejszych dokumentów z tamtego okresu tj.2007 roku z czasów zaraz po tej wichurze. Opublikować z tamtego okresu zdjęcia zrobić tzw. skany . Jeśli nie potrafiłby pan sam tego opublikować daję słowo chętnie Państwu pomogę w miarę własnych możliwości.

    Dlatego proszę się skontaktować z kimś kto nieco lepiej porusza się w internecie od Pana i poprosić go aby pouzupełniał tą informację którą pan wcześniej sam zamieścił o takie dane o których wspomniałem w swoim artykule . Mam nadzieję że komuś z młodszego pokolenia ta czynność nie sprawi większego problemu .
    Z tego co się orientuję pański najstarszy syn mógłby popytać pośród swoich znajomym czy nie zechciałby ktoś z nich pomóc Wam w tej sprawie.

    Jak już wcześniej o tym napisałem i ja spróbuje pomóc w razie czego podeślijcie tylko te materiały na moją pocztę

    andruch2001@o2.pl

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń